Autor Wiadomość
rympal
PostWysłany: Czw 9:36, 09 Sie 2007    Temat postu: prasa

Rozmowa z wcześniośredniowiecznymi Słowianami z Mazur
Rozmawiał Mariusz Rabenda
2007-07-18, ostatnia aktualizacja 2007-07-18 19:46

Przypłynęli z Mazur łodziami przed Festiwalem Słowian i Wikingów, by wybudować w Wolinie replikę średniowiecznej chaty słowiańskiej. - W końcu będziemy mieć własną - mówi woj Jarmeryk
Mariusz Rabenda: Dlaczego budujecie własną chatę?

Marek Szabliński, czyli woj Jarmeryk: My tu już jesteśmy prawie jak swoi. Od 10 lat przyjeżdżamy. Zwykle mieszkaliśmy w namiotach, teraz budujemy chatę, która będzie nam służyć kolejne lata.

To chyba nie jest samowola budowlana?

- Wszystko odbywa się według planów i założeń gospodarzy. Nasza chata będzie jednym z elementów powstającego grodu, którego plany powstały kilka lat temu. Nasza będzie największa z już powstałych.

Przypłynęliście łodziami, to pewnie wasza chata jest blisko wody?

- Jest najbliżej wody. W przyszłości będzie częścią odtworzonego dawnego portu.

Zawsze przypływacie łodziami?

- Tak. I zwykle staramy się pobić jakiś rekord prędkości. Teraz przypłynęliśmy trzema łodziami w dwa tygodnie.

Jaką trasą?

- Zaczęliśmy na Gople, kanałami dopływamy do Warty, stamtąd przez Poznań i Gorzów do Odry, a z nią do Wolina. Po drodze zahaczamy o inne imprezy historyczne. Zdarzyło nam się też płynąć do Wolina aż z Ukrainy. Wtedy miesiąc spędziliśmy w łodziach.

Wiem, że jest z wami Australijczyk. Skąd ktoś taki w ekipie z Mazur?

- W internecie nas wyszukał. Ma na imię Artiom, jest Rosjaninem z Australii, ale studiuje w Paryżu. To maniak internetowy, co chwilę urywa się nam z budowy do kawiarenki.

Trochę nie przystaje do klimatu wczesnego średniowiecza.

- Może nie, ale gdyby nie ten jego internet, to by nas nie znalazł.

Do Wolina nietrudno się płynie, bo z nurtem. Jak wrócicie?

- Można by przepłynąć morzem, ale wszyscy mamy jakieś obowiązki zawodowe. Nie mamy czasu na taki powrót. Łodzie ładujemy na naczepy, wsiadamy w auta i wracamy.

Festiwal Słowian i Wikingów

Jarmeryk i jego kompani są uczestnikami największego w Europie festiwalu miłośników średniowiecza. Impreza zacznie się w piątek o godz. 11 przemarszem wojowników spod kościoła św. Mikołaja, przez rynek na wyspę Ostrów i dalej na "pole bitwy", gdzie nastąpi oficjalne otwarcie festiwalu. Potrwa do niedzieli. Turyści będą mogli obejrzeć pokazy walk na lądzie i wodzie, życie średniowiecznej osady, wysłuchać koncertów i wykładów popularnonaukowych o przeszłości Wolina. Organizatorzy festiwalu twierdzą, że właśnie tu mieściła się w X w. legendarna osada duńskich Wikingów - Jómsborg.

Specjalny dodatek na festiwal ze szczegółowym programem - w jutrzejszej "Gazecie".

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,46342,4324156.html

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group