Ragnarök

Leif · Wysłany: Wto 21:06, 06 Mar 2012 Temat postu: Sezon zarobkowy - 2012

Witajcie,

rozmawiałem dziś z Jarmerykiem i prosił abym ogłosił kilka spraw.

Ze względy na trudną sytuacje finansową wódz w tym roku będzie kładł duży nacisk na "misje zarobkowe". Wszyscy którzy chcą pomóc proszeni są o branie w tych misjach udziału.

- Kwiecień/początek maja - potrzebne są osoby do remontu Świętosławy przed sezonem (usztywnienie burt i węg) Świętosława musi być gotowa aby dostać atest morski i na przewóz turystów.

- Od maja do września - na wolinie wódz będzie zarabiał na wycieczkach wożąc ludzi po dziwnej. Potrzebni będą ludzie do wioseł. Będzie za to wynagrodzenie. Nocleg w chatach i wspólny gar. Zachęcam!.

- Tydzień po festiwalu na Wolinie odbędzie się zarobkowa akcja na imprezie w Sierakowie. Po tym wydarzeniu jest możliwość powrotu Morągiem na Wiosłach na Wolin (około tygodnia).

Proszę o kontakt z Jarmerykiem w ww sprawach - każda dłoń przy wiośle jest niezastąpiona, wódz musi zarobić na wykończenie domu w którym musi zamieszkać już na zimę tego roku!!

Pozdrawiam:
Leif

Olaf · Wysłany: Pon 20:09, 12 Mar 2012 Temat postu:

Rozmawiałem z Wodzem i sprawa wygląda j/w.

Potrzebni są ludzie do wiosła, przynajmniej jedna osoba która ma doświadczenie w pływaniu i do ośmiu osób z łapanki. Do tego potrzeba osób które pomogły by panu Markowi wyremontować łodzie, Morąg i Świętka wymagają ,,natychmiastowej ingerencji" wszystko dokładniej może wyjaśnić Wódz ale powiem szczerze że jest źle. Wnętrze Morąga wymaga konserwacji bo zaczyna sinieć a burty Świętosławy zaczynają się rozchodzić i trzeba szybko działać.

Więc apel wygląda tak: Informujcie znajomych i pytajcie czy by się na to nie pisali a sami zgłaszajcie się do pana Marka bo naprawdę potrzebuje pomocy.

Ja ustaliłem już z panem Markiem że poogłaszam nabór na forach: Freha i Halla.

Poza tym sam pomogę w miarę swoich skromnych możliwości od kwietnia w pracach przy łodziach.

Bartek Dymny · Gość

Czołem Wikingowie ! bylismy z Jankiem u Wodza i zaczelismy dzialac przy łódkach, Mogrąg jest z grubsza wyszlifowany został jeszcze pokład dziub i rufa oraz pomalowanie pokostem - czysta przyjemnosc tak że jesli ktos ma troche czasu niech skoczy do Wodza.

Olaf · Wysłany: Śro 18:10, 28 Mar 2012 Temat postu:

Ja wpadam do Wodza pod koniec kwietnia:) I już zostaje na dłużej.

Tak więc jak ktoś ma wolny weekend niech wpada i pomaga:)
Pan Marek przecież się poświęca nie tylko dla siebie ale też dla nas. Zasługuje na to by mu pomóc.
Każdy ma oczywiście jakieś zajęcia, plany, zobowiązania ale trzeba sobie jakoś to poukładać, ,,są priorytety" nie mówię o rzucaniu wszystkiego w cholere i pędzeniu do Jabłonek, ale jakimś uporządkowaniu spraw aby przynajmniej te parę dni w miesiącu/dwóch miesiącach czy przynajmniej roku wygospodarować. Może zamiast wypadu pod namiot, do znajomych czy na jakąś imprezę ten czas poświecić na wyjazd do pana Marka i pomoc jakiej potrzebuje.
Trzeba to traktować jak inwestycje, przecież na morzu stan łodzi jest podstawą i nikt nie będzie lepiej w stanie zadbać o jej stan jak my sami i pan Marek.